???

Jak wiecie jestem w Naszym pieknym kraju (i wcale nie pisze tego ironicznie!) Na poczatku czulam sie troche dziwnie, wszystko wydawalo mi sie inne, ale teraz z perspektywy tych prawie 3 tygodni patrze na swiat nieco inaczej… Gdy bylam w US nie chcialam jechac do Polski, gdy jestem tu – nie chce jechac tam. Troche to pogmatwane :/ Z jednej strony ciesze sie, ze czeka mnie kolejny ‚lajtowy’ rok, ale z drugiej strony mysle sobie co mi to da? Wiadomo: jezyk, podroze, znajomosci… ale juz teraz wiem, ze ciezko bedzie wrocic do kraju po 2ch latach – ale dam rade 🙂
Ciesze sie, iz moglam przyjechac do Polski chociazby tylko na te 3 tygodnie. Wczesniej bardzo marzylam o zostaniu w Stanach i nie ukrywam, ze bralam to pod uwage – natomiast teraz juz wiem, ze chce wrocic do kraju 🙂 Nie dlatego, ze nie lubie Stanow – co to to nie! Kocham USA i wlasnie dlatego musze wrocic do Polski 🙂 Gdybym zostala to wiadomo jaka czekalaby mnie rola :/ Zapewne studia (aby byc legalnie) + ciezka nielegalna praca, aby jakos zapracowac na te studia, bo jednak $30-40tys. to dosc duzo jak na polskie realia. Nie ukrywam, ze  przez chwile pojawila sie takze mysl o milosci ha ha… Pisalam Wam, ze spotykalam sie z Kims i wiem, ze jestem dla Niego wazna… Nawet On sam wspomnial o takiej instytucji jaka jest malzenstwo ha ha… (oczywiscie w przyszlosci i to nie byly oswiadczyny lol tylko taka teoria he he) takze niby moglabym zdobyc amerykanskie obywatelstwo gdybym tylko chciala, ale pytanie: czy ja tego chce?! I tearaz podczas pobytu w Polsce mialam czas na zastanowienie 🙂 I otoz NIE, nie chce! 🙂 Nie po to skonczylam studia w Polsce, aby do konca zycia nianczyc amerykanskie dzieci, albo by siedziec w domu i byc ‚nikim’! A wiec musialam podjac drastyczna decyzje jaka jest zerwanie z moim Lubym 😦 Tak bedzie najstosowniej. Wiem, ze podjelam dobra decyzje 🙂

Pare dni po moim przyjezdzie do Polski musialam pojechac do Krakowa, aby otrzymac nowa wize. Nie ukrywam, ze bardzo, ale to bardzo sie stresowalam lecz prawda jest taka, ze zupelnie nie bylo czym! 🙂 Konsul byl bardzo sympatyczny, zapytal sie co studiowalam i co chce robic po powrocie. Potem chwilke porozmawialismy o Bethesda i DC, usmiechnal sie i pogratulowal 😀

Co mi dal powrot do kraju?! Wydaje mi sie, ze duzo… Mozna rozpoznac ‚prawdziwych’ przyjaciol ha ha… Przykre, ale prawdziwe :/ Mile zaskoczylam sie paroma osobami i bardzo rozczarowalam sie na niektorych… a dokladniej na mojej przyjaciolce :/ Ale coz… takie jest zycie ha ha… Jest szczesliwie zakochana, takze nie potrzebuje osob trzecich lol Zawsze chcialo mi sie smiac z takich dziewczyn. Gdy sa singlami to do rany przyloz, a gdy juz zlapia Naiwniaka (zartuje z tym Naiwniakiem he he…) to juz Go nie puszcza i podporzadkuja cale swoje dotychczasowe zycie pod ta jedna osobe – oczywiscie nie widzac, ze traca przyjaciol i znajomych…

Published in: Bez kategorii on 9 sierpnia, 2011 at 8:53 pm  3 Komentarze  

The URI to TrackBack this entry is: https://esolinka.wordpress.com/2011/08/09/137/trackback/

RSS feed for comments on this post.

3 KomentarzeDodaj komentarz

  1. i masz rację 🙂 tu se ułożysz życie a na podróżowanie nigdy nie jest za późno. Pozdrawiam ./polka-na-obczyznie.blogspot.com.//

    • Wlasnie dlatego musze znalezc w Polsce taka prace, abym mogla podrozowac po USA i innych krajach przynajmniej raz w roku 🙂

  2. przykro mi, ze skonczyl sie Twoj „romans”…. Ale skoro wiesz, ze mozesz zyc bez niego i masz juz plany na przyszlosc, nie ma co zawracac facetowi glowy. Zwlasza, ze skoro wspomnial o malzenstwie moze juz byc na tym etapie. Niech szuka kogos kto podzieli jego zainteresowania lol


Dodaj komentarz